Sunday 2 March 2014

Witajcie


Nieposłuszna tym razem Wena umknęła gdzieś do lasu, przegnana przez Wysiłek włożony             w zrozumienia Blogspota. Musicie więc wybaczyć mi, potencjalni czytelnicy, że będzie krótko          i nieszczególnie rewelacyjnie pod względem jakościowym. Cóż, życie...

Jestem Lynne, a oto mój mały kącik, który sukcesywnie zapełniać będę sztuką wszelkiego rodzaju. Nie tylko tym, co mi się podoba, ale i po prostu popularnymi dziełami, które kojarzyć wypada. Ponadto znajdzie się tutaj też trochę definicji i anegdot o malarzach. W kilku słowach - będzie to papka, zawierająca wszystko, co każdy człowiek zainteresowany kulturą (lub chociaż przygotowujący się do olimpiady artystycznej) wiedzieć powinien. Oczywiście teoretycznie, bo z praktyką, to wszyscy wiemy, jak jest.

Land-Without-Art ma być dla mnie swego rodzaju podporą i mobilizatorem w pogłębianiu swojej wiedzy. Miejmy nadzieję, że te funkcje spełni, a notki pojawiać się będą co najmniej dwa razy w tygodniu. Czujcie się zobowiązani do trzymania za mnie kciuków.  

Bo przecież "EARTH" bez "ART", to zwykłe "EH".

No comments:

Post a Comment